Amerykański zabójca - Flynn Vince

Mitch Rapp był lekko zaniepokojony swoim stanem psychicznym, ponieważ niebawem miał odbyć ciężki sprawdzian mający przybliżyć go do upragnionej zemsty, a jemu nawet nie zadrżały dłonie. Kiedy organizacja o nazwie Islamski Dżihad porwała jego przyjaciół, musiał działać bardzo szybko.

Niestety zabrakło osób takich jak on chcących im pomóc, można z czystym sumieniem stwierdzić, iż rząd dawno spisał ich na straty, dzięki swojej urodzie miał spore szanse wmieszać się w tłum, prowadząc tajną operację wywiadowczą. Opuściwszy miejsce zamieszkania, szedł spokojnie bez niepotrzebnego spoglądania na drugą stronę ulicy, stało tam dwóch podejrzanie wyglądających mężczyzn, których namierzył znacznie wcześniej przez okno wynajmowanego pokoju. Kawałek dalej postanowił skorzystać z niewielkiego zaułka, słysząc za sobą przyśpieszone kroki nieznajomych, chwile później drogę zagrodził mu wysokiej postury napastnik, w ręku trzymał pałkę, ogłuszając nią Mitcha, po czym wtrącił go do bagażnika czarnego pojazdu. O dziwo porwany cieszył się z tej sytuacji, ponieważ pierwszy etap jego niecnego planu przebiegł wyjątkowo śpiewająco.

„Amerykański zabójca” jest bezsprzecznie wypełnioną akcją powieścią liczącą 414 stron opowiadającą o studencie, którego spokojne życie nagle uległo zmianie za sprawą brutalnego ataku terrorystycznego. Ogarnięty żądzą zemsty po stracie najbliższej osoby, przejdzie nawet najbardziej wyczerpującą selekcję, aby osiągnąć zamierzony cel, umożliwi mu to twardy instruktor Stan Hurley.

Komentarze

• 

  Mnie z kolei książka bardziej przypadła do gustu, zupełnie inaczej wyobrażałam sobie również postać Irene Kennedy, niż przedstawiono to w filmie.

  Zofia 06-03-2021, 22:05:22
• 

  Naprawdę wciągająca powieść polecam również obejrzeć film, który też okazał się całkiem niezły.

  Jacek 03-03-2021, 14:37:54