Tedi i mapa skarbów recenzja

Animacja pt. „Tedi i mapa skarbów” to bezpośrednia kontynuacja losów przyszłego archeologa budowlańca i jego przyjaciół. Jeżeli pierwsza część przypadła Ci do gustu w takim razie musisz koniecznie sięgnąć po jej drugą odsłonę. Osobami odpowiedzialnymi za reżyserię byli Enrique Gato wspólnie z Davidem Alonso, natomiast scenariusz opracowywali Javier Barreira, Gorka Magallón, Ignacio del Moral, Jordi Gasull, Neil Landau.

Sara Lavrof przebywając na kolejnej niebezpiecznej ekspedycji, odnajduje tajemniczy artefakt, nie wie jednak, że jest obserwowana przez bezwzględnego filantropa Jacka Rackhama. Tymczasem Tedi poświęcając przerwę śniadaniową, próbuje nadrobić zaległości ze studiów archeologicznych, spłaca semestr, wykonując przeróżne zlecenia budowlane. Czeka z niecierpliwością, aby móc ponownie zobaczyć swoją wybrankę serca, która zaprasza go do Las Vegas na mającą się tam odbyć wystawę niezwykłych znalezisk. Opuszczając mieszkanie, niespodziewanie spotyka dobrze mu znaną mumię, chroniącą niegdyś legendarne zaginione miasto Paititi. Strażnik ten został wygnany między innymi z jego powodu, uwalniając ekipę poszukiwawczą, postanowił więc odszukać jedynego przyjaciela, jakiego pamięta. Podczas prezentacji papirusu mogącego wskazać trzy części naszyjnika Midasa dochodzi do rabunku i uprowadzenia Sary. Nietypowa ekipa poszukiwawcza składająca się z Tediego, Mumii, asystentki Tiffany, psa Jeffa, a także błyskotliwej papużki Belzoni odlatuje najbliższym samolotem ku słonecznej Hiszpanii, powstrzymać Rackhama, jednocześnie próbując ocalić życie sławnej archeolożki.

Pierwsza część animacji pt. „Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta” osiągnęła ogromny sukces kinowy, dlatego przed twórcami sequelu stanęło nie lada wyzwanie, ponieważ poprzeczka została zawieszona wyjątkowo wysoko. Wątek fabularny nawiązuje do mitycznej legendy o królu Midasie, dzięki zaklęciu Dionizosa mężczyzna ten mógł bez przeszkód zamieniać każdy napotkany przedmiot w złoto za sprawą własnego dotyku. Ta zbawienna na pierwszy rzut oka umiejętność stała się szybko jego przekleństwem. Tym razem zamiast dżungli ujrzymy znacznie więcej urokliwych miejskich krajobrazów Hiszpanii, niewątpliwie fajnym smaczkiem było użycie podczas wyświetlanej sceny modelu autentycznej zabytkowej fontanny lwów w Alhambrze. Tedi i Sara to dwoje zapracowanych osób, natłok obowiązków zdecydowanie nie ułatwia im pracy nad związkiem, sytuację komplikuje także nowa asystentka Tiffany mająca wiele wspólnego ze Stonesem. Urzekła mnie prawidłowo skomponowaną ścieżką dźwiękową doskonale współgrająca z otoczeniem, ponadto produkcja niesie ważne przesłanie głoszące, iż żadne bogactwa tego świata nie mają wystarczającej mocy sprawczej, aby przyćmić potęgę prawdziwego uczucia, obnaża również ludzkie słabości, pragnienie bogactwa oraz sławy. Chciałbym móc recenzować więcej tak dobrze przemyślanych tytułów.

Obsada: Tedi Stones (Óscar Barberán), Sara Lavrof (Michelle Jenner), Mumia (Luis Posada), Adriana Ugarte (Tiffany), José Corbacho (Taksówkarz), Miguel Ángel Jenner (Jack Rackham) i inni.

Dodatkowe informacje o „Tedim i mapie skarbów” (wydanie książkowe).

Oryginalny tytuł – Tadeo Jones 2. El secreto del Rey Midas.

Kraj/Rok produkcji – Hiszpania 2017.

Język – polski lektor, angielski, holenderski, francuski, rosyjski.

Napisy – angielskie, polskie, arabskie, czeskie, holenderskie, francuskie, greckie, hebrajskie, węgierskie, portugalskie, rumuńskie, rosyjskie, słowackie.

Czas – 82 minuty.

Zdjęcia – Telecinco Cinema, El Toro Pictures, Lightbox Entertainment, Ikiru Films, Telefónica Studios.

Muzyka – Zacarías M. de la Riva.

Gatunek – animacja/przygoda.

Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta recenzja >>>