Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta recenzja

W bardzo młodym wieku uwielbiałem przygody spod znaku Indiany Jonesa, a nieco później poznałem wciągającą grę „Tomb Raider”. Animacja pt. „Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta” doskonale nawiązuje do tych dwóch produkcji, dlatego postanowiłem przyjrzeć się jej bliżej. Reżyserem był tu Enrique Gato, natomiast scenariusz opracowywali Javier Barreira, Gorka Magallón, Ignacio del Moral, Jordi Gasull, Neil Landau.

 

Tedi Stones już jako dziecko pragnął zostać sławnym archeologiem, jego rodzice zginęli, toteż opiekę nad nim przejęła kochająca babcia, która skrupulatnie wspierała go w dobrych i złych chwilach. Gdy osiągnął pełnoletność, zajmował się budownictwem, niestety przez wybujałą wyobraźnię połączoną z chęcią odkrycia czegoś naprawdę wielkiego niejednokrotnie tracił powierzony etat. Pewnego słonecznego dnia odwiedza znajomego profesora Humberta, chcąc zweryfikować swoje nowe znalezisko, przy okazji wręcza mu list otrzymany od sekretarki. Wiadomość w nim zawarta głosi, że natychmiast powinien wyruszyć do Peru, ponieważ jego przyjaciel pozyskał właśnie drugą połówkę klucza mogącą otworzyć bramy legendarnego miasta Inków Paititi. Tedi omyłkowo podając profesorowi niewłaściwe leki, musi dostarczyć unikalny artefakt osobiście. Po przyjeździe poznaje obrotnego kierowcę Freddyego oraz atrakcyjną archeolog Sarę Lavrof. Nie są jednak bezpieczni, chrapkę na niezliczone bogactwa ma również tajemnicza organizacja Odyseusz.

 

Animacja „Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta” potrafiła przywołać miłe chwile z dzieciństwa. Główny bohater jest niepoprawnym marzycielem, czyli podobnie jak ja, może właśnie dlatego było mi łatwiej wydobyć najlepsze cechy tej produkcji. Stons dysponuje ogromnym zapasem wytrwałości w dążeniu do osiągnięcia wyznaczonego celu, nawet jeśli wszyscy wokół mówią wiele przykrych słów, wspólnie ze swoim wiernym towarzyszem pieskiem Jeffem tworzą wyjątkowo zgrany duet. Sara to zupełnie inny kaliber atrakcyjna i niezwykle inteligentna kobieta posiadająca równie sprytną papugę Belzoni, ponadto jest narzeczoną słynnego Maxa Mordona archeologa będącego na okładkach wszystkich czasopism. Pomimo zauważalnych różnic para nowo poznanych przyjaciół odnajduje wspólny język. Fabułę poprowadzono w taki sposób, że ani przez najmniejszą chwilę nie odczuwałem znużenia, wręcz przeciwnie śledziłem ją z zainteresowaniem. Dobrze dobrana ścieżka dźwiękowa oraz prawidłowo zaimplementowany polski dubbing dopełnił całości. Zdecydowanie polecam, życząc Państwu udanego seansu.

 

Obsada: Tedi Stones (Óscar Barberán), Sara Lavrof (Michelle Jenner), Profesor Lavrof (Félix Benito), Profesor Humbert (Carles Canut), Freddy (José Mota), Mumia (Luis Posada), Max Mordon (Pep Antón Muñoz) i inni.

 

Dodatkowe informacje o „Tedim i poszukiwaczach zaginionego miasta” (wydanie książkowe).

 

Oryginalny tytuł – Las Aventuras de Tadeo Jones.

Płyta zawiera – zwiastuny.

Kraj/Rok produkcji – Hiszpania 2012.

Język – polski lektor.

Czas – 89 minut.

Zdjęcia – Telecinco Cinema, El Toro Pictures, Lightbox Entertainment, Ikiru Films, Telefónica Studios.

Muzyka – Zacarías M. de la Riva.

Gatunek – animacja/przygoda.

 

Tedi i mapa skarbów recenzja >>>

4


Dodaj komentarz

Komentarze

  • Faktycznie twórcy Uncharted upodobali sobie te pociągi.
  • Słuszna uwaga jakoś o tym zapomniałem
  • Animacja całkiem spoko a pamiętasz tę scenę z pociągiem? Ona skojarzyła mi się z grą Uncharted.
Duży kubek zmieniający kolor Wiedźmin 3

Ostatnie dyskusje:

Nowości:

RoboCop Rogue City recenzja
13-03-2024
W 2020 roku wykonywałem recenzję wyjątkowego tytuł...
Mysz Genesis Xenon 200 rev 2.0 recenzja
18-02-2024
Nadeszła pora, aby wymienić moją mocno wysłużoną m...
Udając gliniarzy recenzja
09-02-2024
„Udając gliniarzy” to zabawna komedia zawierająca ...
Stray recenzja
03-02-2024
„Stray” to przygodowa trzecioosobowa gra indie z d...

Nawigacja

Nasza społeczność