Recenzja filmu Green Zone

„Green Zone” jest emocjonującym dramatem inspirowanym powieścią „Imperial Life in the Emerald City” dziennikarza Rajiva Chandrasekarana opowiadającego o konflikcie w Zatoce Perskiej, którego wybuch nie miał tak naprawdę powódek czysto altruistycznych, niestety często kara za to spotyka wyłącznie niewinne osoby najzwyczajniej chcące uczynić coś dobrego. Reżyserem filmu został Paul Greengrass, natomiast scenariusz napisał Brian Helgeland.

19 marca 2003 roku siły amerykańskie stacjonują w Iraqu, rozpoczynając działania wojenne generał Al Rawi bliski współpracownik Saddama Husajna, musi szybko opuścić teren bombardowanego Baghdadu. Cztery tygodnie później 85. Brygada Met Delta pod dowództwem starszego chorążego Roya Millera poszukuje magazynów broni masowego rażenia, istotnym faktem jest, iż trzeci raz dane wywiadu nie pokrywają się z prawdą, tego typu czynności niepotrzebnie narażają życie żołnierzy, wspomina o tym otwarcie między innymi na naradzie dotyczącej kolejnych celów. Opuszczając bazę, zostaje zaczepiony przez Martina Browna pracującego dla CIA, który przyznaje, że sytuacja wygląda naprawdę nieciekawie i jeśli ustali coś nowego chętnie go wysłucha. Już niedługo ma nastąpić ogłoszenie nowego władcy, wysoko postawieni przedstawiciele Washingtonu chcą, aby był nim Ahmed Zubaidi powracający do kraju po 30 latach. Tymczasem oddział chorążego sprawdza kolejne miejsce rzekomego składowiska, zatrzymany tu mieszkaniec Freddy powiadamia patrol o trwającym niedaleko z tond zebraniu zwolenników Saddama, Roy lekceważąc dotychczasowe rozkazy, postanawia to sprawdzić, żołnierze we wspomnianym przez informatora domu spotykają samego Al Rawiego, niestety podczas zamieszania ucieka, aczkolwiek pojmany właściciel chce pójść na układ pod warunkiem zapewnienia mu odpowiedniej ochrony. Brawurowo przeprowadzona akcja niesie ze sobą znaczny przełom do momentu zjawienia się majora Briggsa przejmującego świadka. Ten incydent i ponowna rozmowa z Brownem zadecyduje o zmianie przydziału Millera, który w „Zielonej strefie” poznaje również dziennikarkę The Wall Street Journal Lawrie Dayne, teraz nie ma już żadnych wątpliwości, iż szukanie broni to tylko zasłona dymna, dodatkowo prowadzenie dochodzenia utrudnia mu pracownik pentagonu Clark Poundstone stosujący wszelkie dostępne metody ucisku.

Ekranizacja bez wątpienia posiada charakterystyczny klimat konspiracji, ukazuje także, do czego zdolni są urzędnicy państwowi, aby osiągnąć wyznaczone cele, siejąc dezinformacje we własnych szeregach oraz poprzez opinię publiczną. Wielki szacunek należy się wszystkim osobom przygotowującym plan zdjęciowy ze względu na ogromne zagrożenie „Green Zone” nie był kręcony w Iraqu, a pomimo tego tak znakomicie odwzorowano realistyczny obraz zniszczonego Baghdadu. Jeżeli lubisz kino wojenne i teorie spiskowe to omawiany tytuł będzie zdecydowanie odpowiednim wyborem.

Obsada: Matt Damon (starszy chorąży Roy Miller), Brendan Gleeson (Martin Brown), Amy Ryan (Lawrie Dayne), Khalid Abdalla (Freddy), Greg Kinnear (Clark Poundstone), Jason Isaacs (major Briggs), Igal Naor (generał Al Rawi), Said Faraj (Seyyed Hamza), Raad Rawi (Ahmed Zubaidi) i inni.

Dodatkowe informacje o „Green Zone” (wydanie książkowe).

Oryginalny tytuł – Green Zone.

Płyta zawiera – komentarz reżysera, sceny usunięte, Matt Damon gotowy do akcji, przygotowania, wewnątrz „Zielonej strefy”, jak tworzono spektakularne fragmenty filmu.

Kraj/Rok produkcji – USA, Francja, Hiszpania, Wielka Brytania 2010.

Język – polski lektor, angielski, czeski.

Napisy – polskie, angielskie, greckie, hebrajskie, bułgarskie, czeskie.

Czas – 110 minut.

Zdjęcia – Barry Ackroyd.

Muzyka – John Powell.

Gatunek – dramat wojenny.

Komentarze

• 

  Godny polecenia film ze znakomitą kreacją, którą stworzył Matt Damon.

  Carmella 03-12-2018, 11:32:45