Recenzja filmu Ocalony

Podjąłem decyzje o pozostaniu przy ekranizacjach opartych na faktach, dziś chciałbym zaprezentować Państwu znakomity dramat wojenny pt. „Ocalony”. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Peter Berg, który korzystał między innymi z informacji zawartych w książce „Przetrwałem Afganistan” autorstwa samego uczestnika operacji Czerwone Skrzydło Marcusa Luttrella.

 

Początek filmu ukazuje autentyczne materiały szkoleniowe jednostek specjalnych Navy Seals. Instruktorzy bez wątpienia kładą tam duży nacisk zarówno na wytrzymałość psychiczną oraz fizyczną przyszłych adeptów, aby pomimo skrajnego wyczerpania, jak i odniesionych ran mogli zachować przytomność umysłu nawet w ekstremalnych sytuacjach. Przedstawiona akacja cofa się o trzy dni, dzięki temu możemy nieco bliżej poznać sylwetki członków drużyny. Celem misji organizowanej 27 czerwca 2005 roku było pojmanie i zabicie Ahmada Shaha odpowiedzialnego między innymi za śmierć 20 Marines, miała to być szybka wyprawa nieprzekraczająca czterech godzin. Początkowo wszystko przebiegało planowo, po dotarciu do strategicznego punktu obserwacyjnego mężczyźni powiadamiają o tym fakcie dowództwo, ze względu na porę dnia samolot wsparcia piechoty opuszcza teatr działań, a śmigłowce typu Chinook zostaną planowo przemieszczone w kierunku bazy Bagram. Oczekujący oddział niespodziewanie zauważa stadko kóz prowadzone przez trzy osoby, pech sprawi, iż najmłodszy chłopiec nieświadomie przydeptuje zakamuflowanego Marcusa Luttrella, zdradzając zasadzkę. Członkowie drużyny znajdują przy nich telefon używany do kontaktu z talibami, próba łączności nie powiedzie się, ponieważ górzysty teren skutecznie blokuje każdy sygnał. Navy Seals postawieni przed trudnym moralnym wyborem, ostatecznie podejmą decyzję o oswobodzeniu jeńców, stawiając opór liczącej około 150-osobowej grupie Al-Kaidy.

 

Film pt. „Ocalony” ukazuje fantastyczne wręcz braterstwo broni, determinację oraz poświęcenie osób narażających życie za innych, szkoda tylko, że oddziały dysponujące tak ogromnym doświadczeniem, są niejednokrotnie wysyłane na rzeź, aby jakaś potężna siła wpływu zarobiła kolejne miliony, cóż mogę powiedzieć, życie ludzkie zawsze było tanie i nic w tej kwestii nie uległo zmianie. Wracając do ekranizacji, warto pochwalić twórców za krótkie przedstawienie każdej z postaci, podobnego zabiegu użyto podczas kręcenia innej opartej na faktach produkcji mianowicie. „Helikopter w ogniu”, dzięki temu znacznie intensywniej przeżywaliśmy każdą kolejną scenę. Mark Wahlberg odnalazł się tu znakomicie podobnie jak reszta aktorów, nawet Ben Foster zwykle grający czarne charaktery był tym razem pozytywny. Dodatkowo uwagę zwraca znakomity montaż, dynamiczna akcja i dbałość o najdrobniejsze szczegóły za sprawą wojskowych konsultacji. Omawiany tytuł bez cienia wątpliwości potrafi dostarczyć widzowi mnogą dawkę różnorodnych emocji, ten stan rzeczy mogą potwierdzić dwie nominacje do Oscara.

 

Obsada: Mark Wahlberg (Marcus Luttrell), Taylor Kitsch (Michael Murphy), Ben Foster (Matt Axelson „Axe”), Emile Hirsch (Danny Dietz), Eric Bana (Erik Kristensen), Alexander Ludwig (Shane Patton), Ali Suliman (Gulab), Yousuf Azami (Ahmad Shah) i inni.

 

Dodatkowe informacje o „Ocalonym” (wydanie boxowe).

 

Oryginalny tytuł – Lone Survivor.

Płyta zawiera – zwiastun, zapowiedzi.

Kraj/Rok produkcji – USA 2013.

Język – polski lektor, angielski.

Napisy – polskie.

Czas – 116 minut.

Zdjęcia – Tobias Schliessler.

Muzyka – Explosions in the Sky, Steve Jablonsky.

Gatunek – dramat wojenny/akcja.

5

Dodaj komentarz

Komentarze

  • Zgadzam się z opiniami zawartymi poniżej, Ocalony potrafi wywrzeć naprawdę mocne wrażenie na swoim widzu.
  • Oglądałem ten film kilka dni temu i muszę przyznać, że jest to naprawdę mocna rzecz.
  • Bardzo lubię filmy na faktach a Lone Survivor naprawdę przypadł mi do gustu. Myślałem, że po ekranizacji Black Hawk Down nie zobaczę nic tak dobrego.
Arknights - Surtr

Ostatnie dyskusje:

Nowości:

Top Gun. Maverick recenzja
03-12-2024
„Top Gun. Maverick” jest doskonałym przykładem dob...
Figurka The Baroness - G.I. Joe recenzja
20-11-2024
Do grona kolekcji figurek zawitała tym razem posta...
Straż sąsiedzka recenzja
15-11-2024
Trudno jest przyporządkować „Straż sąsiedzką” pod ...
Figurka Yoruichi Shihoin - Bleach recenzja
27-10-2024
Tak jak zapowiadałem poprzednio, aby zachować różn...

Nawigacja

Nasza społeczność