Recenzja książki Klejnoty elfów - Clarissa Black

Czy każdy człowiek, z natury, posiada w sobie namiastkę dobra? Zarówno zawiść jak i pragnienie władzy, niszczą w żywej istocie wszystko to, co warte jest poświecenia. By dojść na szczyt nie można zważać na krzywdę innych – trzeba wyrzec się wszystkiego, co kiedykolwiek było dla nas ważne.

 

Ci, co dążą władzy są często ślepi, przez co tracą wszystko, co jest cenne. Na szczęście istnieją osoby, które są gotowe podjąć walkę o wyższe dobro. Czy to sen, czy jednak jawa? Wejdź do świata elfów opisywanego przez Clariss’e Black, poznaj nadprzyrodzone istoty i ich przeznaczenie, zobacz jak wygląda prawdziwa walka o potęgę. Powieść „Klejnoty elfów” opowiada o losach Catherine Montmaire. Dziewczyna nieustannie musi się pilnować i zważać na każdy swój krok. Jako, że jest całkowicie sama, a jej życie narażone jest na niebezpieczeństwo, jej codzienność nie należy do łatwych. Za dnia jest normalną nastolatką, w nocy zaś walczy ze złym Zakonem. Ona i jej wierni towarzysze poświęcają własne wygody nad dobro innych. Czy jednak pośród jej sojuszników znajduje się jakiś zdrajca? Kim jest Angelo? Czy między dwoma przedstawicielami odmiennych ras narodzi się uczucie? Miłość przeplatana nienawiścią, a wszystko na tle zaciętej walki. Książka ta nie należy do zwykłych powieści. Niemal każda strona trzyma nas w napięciu. Czym bardziej zagłębiamy się w lekturę, tym mocniej wnikamy w świat głównej bohaterki. Liczne zagadki i tajemnicy nadają książce niemałego „smaczku”, przez co czyta się ją doskonale. Mimo, że Catherine wydaje się początkowo odpychająca, a nawet męcząca, wczytując się w mroczne tajemnice jej życia, nabieramy do niej sympatii. Książka ta nie jest w żadnym wypadku romansem.

 

Nie spodziewajmy się, zatem uniesień, wyznań miłości i namiętności. Powieść „Klejnoty elfów” prawi o niebezpieczeństwie, a także o zdradzie i bólu, jaki się z niej rodzi. Autorka posługuje się łatwym w obiorze stylem. Narracja jest przejrzysta i prosta, co sprawia, że całość czyta się z zapartym tchem.

2

Dodaj komentarz

Komentarze

  • Bardzo przyjemnie się ją czyta. Każda strona pochłaniała mnie coraz bardziej w świat przedstawiony w tej powieści. Szukałem długo tytułu, od której nie będę się w stanie oderwać i znalazłem. Polecam ją każdemu, kto lubi czytać i szuka w książce czegoś niezwykłego.

  • Książka nie jest napisana zawiłym językiem, przez co czyta się ją bardzo przyjemnie. Postacie stworzone przez autorkę nadają temu gatunkowi powiew świeżości.
Arknights - Surtr

Ostatnie dyskusje:

  • Straż sąsiedzka recenzja

    Znam, chyba nawet mam gdzieś ją w swoich zbiorach, oprócz wymienionych aktorów zagrał tam również Ben Stiller, Nick Nolte, Matthew McConaughey.

  • Straż sąsiedzka recenzja

    Jeśli lubisz tego typu odjechane komedie, polecam "Jaja w tropikach" z bardzo dobrymi aktorami: Tom Cruise, Jack Black, Robert Downey Jr.

Nowości:

Figurka The Baroness - G.I. Joe recenzja
20-11-2024
Do grona kolekcji figurek zawitała tym razem posta...
Straż sąsiedzka recenzja
15-11-2024
Trudno jest przyporządkować „Straż sąsiedzką” pod ...
Figurka Yoruichi Shihoin - Bleach recenzja
27-10-2024
Tak jak zapowiadałem poprzednio, aby zachować różn...
Patriota Extended Cut recenzja
22-10-2024
„Patriota” to stworzony z niemałym rozmachem drama...

Nawigacja

Nasza społeczność