Moja Książka
Książki filmy gry
World War Z - Max Brooks recenzja
Sięgając po ten tytuł, byłem niezmiernie zaciekawiony, jak poradzi sobie Max Brooks syn znanego mistrza komedii z poważnym tematem apokalipsy przedstawiającym działanie groźnego wirusa. „World War Z. Światowa wojna zombie w relacjach uczestników” jest zupełnie inna niż powieści, które miałem okazję dotąd przeczytać.
Mianowicie opowiada o trudnych czasach 12-letniej niekonwencjonalnej bitwy przyczyniającej się do prawie całkowitego wyginięcia gatunku ludzkiego. Trudno było jej zapobiec, ponieważ jakiekolwiek wymyślone dotychczas systemy bezpieczeństwa nie działały przeciwko takiemu wrogowi. Człowiek pracujący dla komisji ONZ otrzymuje zadanie sporządzenia raportu, mającego wyszczególnić wszelkie działania wdrożone w celu neutralizacji zaistniałego zagrożenia rozmawiając z naocznymi świadkami tych potwornych wydarzeń, podczas wykonywania swojej pracy podróżuje po różnych kontynentach, spotykając mnóstwo ciekawych osób. Autor postanowił podzielić książkę na 8 wciągających rozdziałów poruszających mnóstwo zagadnień. Ostrzeżenia opisują pierwsze przypadki pojawienia się wirusa odkrytego przez chińskiego lekarza zaciekawionego dziwnymi śladami ugryzień. Oskarżenia doskonale uwydatniają rozmiar społecznej patologii. Agencje rządowe próbowały za wszelką cenę ukryć prawdziwe zagrożenie, a wpływowe przedsiębiorstwa potrafiły sprzedawać fałszywe szczepionki bądź wszelkiego rodzaju filtry mające zapobiec tajemniczej chorobie. Wielka panika to zbiór relacji świadków potwierdzających wyjątkową niekompetencję swoich przełożonych w momencie, gdy specjalistyczny sprzęt oraz wyszkolenie zawiodły. Przełom zawiera zagadnienia opracowania szalonego planu uratowania ocalałych z uwzględnieniem mało etycznych metod. Przeczytamy tu, jak poświęcano żołnierzy i ludność cywilną szczególnie w biedniejszych zakątkach świata dla tzw. wyższego dobra. Pierwsze nieprzemyślane próby obozowania, a także szalona ucieczka ku odległej północy. Front wewnętrzny to rozdział omawiający przekwalifikowania osób o wysokim statusie materialnym na zwykłych robotników fizycznych, teraz mechanik bądź budowlaniec był niczym szef wpływowej korporacji. Dookoła świata i ponad nim opisuje temat klasycznej broni białej tudzież ponownym wykorzystaniu zabytkowych fortec. Wojna totalna prezentuje elitarne jednostki zwalczające pozostałości zarażonych. Pożegnania naświetlają odczucia ludzi pomagających w odbudowie nowego społeczeństwa.
Max Brooks podszedł do swojego dzieła wyjątkowo rozważnie, uwagę zwraca metoda przedstawienia wydarzeń jako obszernego reportażu poruszającego wiele newralgicznych tematów. Zapewne każdej osobie czytającej „World War Z” zapadnie w pamięci któraś z zawartych tu opowieści. Nie jest to tytuł lekki, aczkolwiek przemyślany sposób pisania skłania ku odkrywaniu kolejnych fascynujących rozdziałów. Bezsprzecznie mogę polecić również edycję audiobooka czytanego przez Piotra Grabowskiego.
Komentarze
Długo myślałem nad zakupem tej książki, dodatkowo po obejrzeniu filmu pojawił się pewien niedosyt. Natrafiając na promocję, postanowiłem pomimo tego kupić audiobooka i muszę przyznać, że nie warto żyć uprzedzeniami. Tytuł Maxa Brooksa to pozycja godna polecenia przedstawiająca relacje różnych osób w obliczu zagłady jest zdecydowanie inny niż dobrze wszystkim znany The Walking Dead. Książkę czyta Piotr Grabowski, słucha się ją bardzo przyjemnie. Polecam!!
Mnie się podobała, ale decyzja o przeczytaniu książki należy oczywiście do ciebie.
Gdy obejrzałem film, zdystansowałem się nieco do produkcji "World War Z" i od tego czasu nie mogę jakoś sięgnąć po tę książkę.
- Nabyłem audiobooka i muszę przyznać, że okazał się całkiem niezły. Książka została napisana wyjątkowo skrupulatnie, przypomina nieco dziennik poruszający wiele istotnych wydarzeń, począwszy od pierwszych dni epidemii, a skończywszy na sposobach jej likwidacji.
Menu:
Ostatnie dyskusje:
Nowości:
Dodaj komentarz