Recenzja książki Pokolenie Ikea. Kobiety - Piotr C

„Pokolenie Ikea. Kobiety” – Piotra C., jest kontynuacją powieści „Pokolenie Ikea”, która nie bez powodu uznana została za bestseller. Wywołała wiele skrajnie różnych opinii, szczególnie po fragmentach, które drukowane były na łamach Angory. Jednych zachwyca, innych wprawia w obrzydzenie i osłupienie, jeszcze innych po prostu nudzi i nie znajdują w niej nic ciekawego. 

 

Trudno jednak znaleźć opinię zwyczajną, neutralną mówiącą o tym, że akurat ta pozycja jest po prostu dobra, albo zwyczajnie nudna. Ocena tej powieści to wrażenie popadania ze skrajności w skrajność, z czym trudno się nie zgodzić. Tę powieść albo się kocha i czeka na następną pozycję od autora Piotra C., albo się jej nienawidzi od pierwszych stron. Być może uderza wulgarnymi scenami, dość ostrym słownictwem i dosadnie przedstawionymi, rozmaitymi aktami, z pewnością jednak nie można jej odebrać tego, że bardzo dobrze prezentuje życie dzisiejszych 30-latków, którzy pracują w korporacjach. Gonią za pieniądzem, żyją z dnia na dzień, zaczynają traktować wszystko i wszystkich automatycznie, gdzie nawet seks staje się kolejnym zadaniem do wykonania, które ma po prostu satysfakcjonować, jak dobrze zarobiony pieniądz. W tej pozycji można spotkać się z czarnym humorem i to nie w ilości jednej garści, ale dosłownie, jest właśnie tego humoru mnóstwo pośród wszystkich stron. Ta powieść jest prowokacyjna, obrazoburcza i wywołuje również wiele emocji, co pierwsza część.

 

Autor to pracownik warszawskiej korporacji, który także jest popularnym blogerem i ma rzeszę oddanych fanów. Cała książka to zdecydowanie luźne zapiski, nie zawsze ze sobą powiązane. Czyta się ją jednak bardzo przyjemnie, mimo formy, w której nie brak dosadnego języka i ciętej riposty. Mówi w sposób rzeczowy o tym, jak wygląda życie wielu ludzi z korporacji, którzy od weekendu do weekendu przepracowują wiele godzin. Satyra, a jednocześnie czysta prawda. Dotarcie wprost do sedna korporacyjnego życia i przedstawienie w formie, która wzbudza wiele emocji, ale jednak wciąż zyskuje uznanie czytelników.

10-01-2015 Moja_Ksiazka   Piotr C

Dodaj komentarz

Komentarze

  • Szczerze mówiąc nie czytałem całej książki, ale fragmenty w Angorze już tak. Zaciekawiły mnie, chwilami nawet zniesmaczyły. Wyrobiłem sobie po nich małą opinię i coś czuję, że książka jest całkiem niezłą satyrą. Ale oczywiście nie dla każdego, co jest bardzo ważne. Po tej recenzji muszę ją wypożyczyć, a przynajmniej zdobyć ebooka. Dzięki za przypomnienie!

  • Słyszałam o tej książce wcześniej i chyba się skuszę. Lubię prowokację, bezpośredniość więc chyba Pokolenie IKEA jest dla mnie.

Ostatnie dyskusje:

  • Straż sąsiedzka recenzja

    Znam, chyba nawet mam gdzieś ją w swoich zbiorach, oprócz wymienionych aktorów zagrał tam również Ben Stiller, Nick Nolte, Matthew McConaughey.

  • Straż sąsiedzka recenzja

    Jeśli lubisz tego typu odjechane komedie, polecam "Jaja w tropikach" z bardzo dobrymi aktorami: Tom Cruise, Jack Black, Robert Downey Jr.

Nowości:

Figurka The Baroness - G.I. Joe recenzja
20-11-2024
Do grona kolekcji figurek zawitała tym razem posta...
Straż sąsiedzka recenzja
15-11-2024
Trudno jest przyporządkować „Straż sąsiedzką” pod ...
Figurka Yoruichi Shihoin - Bleach recenzja
27-10-2024
Tak jak zapowiadałem poprzednio, aby zachować różn...
Patriota Extended Cut recenzja
22-10-2024
„Patriota” to stworzony z niemałym rozmachem drama...

Nawigacja

Nasza społeczność