Uncharted 4. Zaginione dziedzictwo recenzja DLC

Tym razem poświecę uwagę fabularnemu rozszerzeniu, które zaliczymy do „Kolekcji dziedzictwo złodziei”. Rozgrywka została oparta na mechanikach dostępnych w podstawowej wersji gry, ale posiada również swoje smaczki i nimi głównie zajmę się podczas pisania tej recenzji. Jak poprzednio pieczę nad produkcją sprawowało amerykańskie studio Naughty Dog, natomiast konwersję PC powierzono Iron Galaxy, wydawca to oczywiście Sony Interactive Entertainment.

 

Chloe Frazer podczas pobytu w Indiach spotyka małą zaradną dziewczynkę, pilnującą sklepu pod nieobecność ojca, który wstąpił do armii, aby walczyć z lokalnymi buntownikami. Mała, wykorzystując wrodzony talent, pomaga odwrócić uwagę strażników, dzięki temu umożliwia kobiecie dyskretne zajęcie miejsca na pace ciężarówki. Po jej opuszczeniu musi jeszcze przebrnąć przez objęte wojną wyjątkowo niebezpieczne ulice miasta, aby osiągnąć zamierzony cel, spotyka tam Nadine Ross. Nowe wspólniczki przeszukują magazyn watażki oraz ambitnego przywódcy powstańców Asava prowadzącego działania zbrojne przeciwko rządowi Indii, niestety zostają nakryte, rozpoczyna się szaleńcza ucieczka, która po licznych komplikacjach daje im tymczasowy spokój. Pozyskany w niezwykle ryzykowny sposób przedmiot zwiększa szanse odnalezienia rzadkiego artefaktu zwanego Kłem Ganesha.

 

„Uncharted 4. Zaginione dziedzictwo” podobnie jak podstawka zadziwia szczegółowością zaprojektowanego świata, uwagę zwracają realistyczne refleksy świetlne, oślepiające neony, zbiorniki wodne zwłaszcza górskie potoki. Owładnięty wojną miejski teren Indii roztacza niesamowity klimat zaszczucia, nie mniej efektownie wyglądają dzikie krajobrazy z dużą ilością flory i fauny. Lokacje posiadają głównie liniową konstrukcję, ale dzięki temu deweloperzy mogli uczynić je ciekawszymi, wprowadzając więcej zaskakujących momentów bądź cieszących oko elementów otoczenia także tych podlegających destrukcji. Ghaty Zachodnie oferują sporych rozmiarów teren, po którym poruszamy się dowolnie Jeepem lub pieszo, warto ukończyć tamtejsze zadanie poboczne, pozwala ono zdobyć bransoletę pomagającą lokalizować ukryte skarby, podchodząc do nich nieco bliżej, użyteczna ozdoba zaczyna wibrować i świecić. Znany nam dobrze szkicownik zastąpiono smartfonem z możliwością przeglądania lub wykonywania zdjęć. Nie zabrakło dopracowanych modeli i ich naturalnej mimiki, gdy oświetlimy komuś twarz, postać zasłania ją ręką. Skomponowana muzyka podkręca tempo akcji, ponownie należy pochwalić polski dubbing. Buntownicy niejednokrotnie zostawiają skrzynie ze sprzętem bojowym bądź skarbami, tutaj doskonale sprawdza się nowa umiejętność, czyli otwieranie zamków przy pomocy wytrychów. Mapa bywa kolejnym istotnym elementem dodatkowo, gdy dany obszar zostanie przeszukany, Chloe zaznacza to odpowiednim znakiem. Nasza towarzyszka wykonuje ciche eliminacje, informuje o nadciągających patrolach, dzięki kooperacyjnemu systemowi walki wręcz jesteśmy świadkami naprawdę widowiskowych sekwencji. Oprócz środków perswazji znanych z podstawki arsenał powiększył się o detonowane zdalnie materiały wybuchowe C4. Dobrą robotę wykonali również specjaliści od motion capture, zachowując naturalną lekkość kobiecych ruchów, widać to dokładnie podczas pokonywania schodów lub ciasnych przestrzeni, gdy Chloe delikatnie muska palcami po powierzchni obiektów. Opcjonalne rozmowy pozwalają poznać więcej szczegółów o bohaterach. Niestety dalej występują tu błędy zawierające nienaturalnie wygięte kończyny wchodzące w tekstury otoczenia, psuje to dość mocno walory estetyczne.

 

„Uncharted 4. Zaginione dziedzictwo” zawiera prolog, 9 rozdziałów plus finał, co ciekawe wciągnął mnie jeszcze bardziej niż wątek, który odkrywałem, przechodząc „Kres złodzieja”. Cicha eliminacja wrogów bywa znacznie przyjemniejsza, dobrze, że deweloperzy postanowili zachować zróżnicowany styl rozgrywki. Odmienne cechy charakteru oraz sposób działania podróżniczek dodają przedstawionej historii więcej pikanterii, prowadząc niejednokrotnie do różnic zdań, a nawet konfliktów. Nadine Ross cechuje wojskowa dokładność lubi mieć wszystko przemyślane, zanim wykona swój pierwszy krok, jej specjalistyczne wyszkolenie pomaga wyjść z wielu podbramkowych sytuacji. Chloe bywa natomiast bardziej spontaniczna, przypomina trochę Larę Croft z klasycznych odsłon „Tomb Raiderów”, mówiąc rzecz jasna o motywacji oraz bezkompromisowości. Wydaje mi się, że decyzja, aby to właśnie ona grała pierwsze skrzypce, była naprawdę dobrym pomysłem, zabieg ten wprowadził pewnego rodzaju powiew świeżości. Podróż wpływa na naszych bohaterów wyjątkowo pozytywnie wręcz oczyszczająco, sprawiając, iż przechodzą dzięki niej wewnętrzną przemianę.

 

Uncharted 4. Kres złodzieja recenzja >>>

Zagłosuj na Uncharted. Kolekcja dziedzictwo złodziei >>>

Wymagania sprzętowe Uncharted. Kolekcja dziedzictwo złodziei >>>

Zobacz i oceń galerię Uncharted 4. Zaginione dziedzictwo >>>

 

 

Grę nabyłem we własnym zakresie, producent nie miał żadnego wpływu na prezentowaną recenzję.

3

Dodaj komentarz

Komentarze

  • Też mi się tak wydaje Tomaszu i jeszcze ten fajny smaczek związany z dołożeniem do fabuły postaci Sama to było naprawdę coś.

  • Wierzę Piotrze, ale wszystko, co miało zostać powiedziane, zawarto tak naprawdę w podstawowej wersji gry, jednak będę tutaj obstawał za decyzją twórców i powtórzę, że dobrym pomysłem było przedstawienie fabuły z punktu widzenia innych bohaterów.

  • Mnie jednak brakowało tych specyficznych komentarzy zarozumiałego Nathana Drakea.

  • Masz rację Spinacz, szczerze mówiąc, prezentowany dodatek wciągnął mnie nawet bardziej niż podstawka.

  • Samodzielny dodatek niewymagający do działania podstawki, myślę oczywiście o wersji na PS4. Przechodząc go pierwszy raz, byłem pod wielkim wrażeniem opracowania równie wciągającej historii oraz zapewnienia zadowalającej długości jej trwania.

Figurka Fallout - The Ghoul

Ostatnie dyskusje:

Nowości:

Figurka Yor Forger - Spy x Family recenzja
11-10-2024
Dziś w moim serwisie swoją premierę ma zupełnie no...
Zasady walki recenzja
12-09-2024
W dzisiejszym materiale zwiedzimy nieco obszary kl...
Stażyści recenzja
26-08-2024
„Stażyści” to zabawna komedia, w której zobaczymy ...
Uncharted 4. Zaginione dziedzictwo recenzja DLC
12-07-2024
Tym razem poświecę uwagę fabularnemu rozszerzeniu,...

Nawigacja

Nasza społeczność