Recenzja gry Tomb Raider Underworld

„Underworld” jest kontynuacją fabuły znanej z „Tomb Raider Legend”. Twórcy w swoim nowym produkcie postanowili powrócić do korzeni, znajdziemy tu naprawdę sporo platformowych etapów, nie zabraknie także klasycznych zagadek. Producentem tytułu zostało studio Crystal Dynamics, natomiast wydawcami gry są firmy Eidos Interactive, Square-Enix.

Piękna i niezwykle inteligentna Panna Croft kontynuuje próbę rozwikłania zagadki śmierci własnej matki. Początek wędrówki rozpocznie w rejonie Morza Śródziemnego, poszukując tajemniczej rękawicy Thora umożliwiającej między innymi przesuwanie ciężkich elementów architektury, ma ona pewną wadę, gdyż posiada tylko chwilowe działanie z powodu swojej niekompletności. Aby umożliwić jej pełną funkcjonalność, należy odnaleźć wszystkie niezbędne podzespoły. Niestety czynność ta jest na tyle utrudniona, iż owe artefakty rozrzucone zostały w wielu zakątkach świata, sytuacji nie ułatwiają również najemnicy zwerbowani przez Amandę. Kolejna wędrówka zaprowadzi Larę do Tajlandii mającej skrywać następny drogocenny przedmiot, jednak to, co tam odkryje, będzie dla niej wielkim zaskoczeniem, albowiem rękawica została ukryta tuż pod jej rodzinną posiadłością. Podczas przeszukiwania pomieszczeń napotka na pewne komplikacje niosące z sobą osobistą tragedię za sprawą tajemniczego klona głównej bohaterki. Lara zdeterminowana zaistniałymi wydarzeniami wyjeżdża, ponieważ zbudowana na terenie Meksyku świątynia skrywa ukryty pas Thora. Kolejnym przystankiem przybliżającym wygraną okaże się niewielka wyspa o nazwie Jan Mayen zlokalizowana w Arktyce. Tamtejsza Valhalla ma ostatnią część potrzebną do skompletowania całości, czyli potężny młot będący śmiercionośną bronią. Panna Croft napotka dawną przeciwniczkę Natlę, jednak pozwoli jej odejść za sprawą wypowiedzianych przez nią słów. Mityczny Helheim będzie ostateczną areną rozgrywki, poznamy tam również nowego sprzymierzeńca błyskotliwej archeolog.

„Tomb Raider Underworld” wykorzystuje płynnie działający autorski silnik graficzny o nazwie „Crystal Engine” i niezwykle realistyczną fizykę za sprawą technologii motion capture, która polega na przechwyceniu ruchów oraz mimiki twarzy żywego człowieka pod wpływem różnego rodzaju emocji, a następnie przeniesieniu ich do świata wirtualnego, dzięki temu zabiegowi Lara reaguje w naturalny sposób. Poprawiono również efekty odpowiedzialne za ubrudzenie lub przemoknięcie postaci, bohaterka odczuwa zmiany temperatury, przechodząc przez płonące pomieszczenie, na jej ciele widoczne są ślady potu, osłania się także od ognia. Flora i fauna prezentuje bez wątpienia wysoki poziom, wzlatujące ku niebu ptaki, roślinność niesiona porywem wiatru oraz ławice ryb w morskich głębinach potrafią cieszyć oko. Tak samo, jak zmienne warunki pogodowe, płomienie, dym, kurz lub rozległy podwodny świat, który możemy eksplorować ze sprzętem do nurkowania. Efekty dźwiękowe i klimatyczna muzyka stoją również na wysokim poziomie. Akcja została poprzeplatana bardzo dużą ilością animacji, które łączą się płynnie z naszymi zadaniami. Zwinna archeolog znacznie rozwinęła swoje umiejętności przetrwania, wyposażona w podwójną broń ostrą potrafi kierować ogień do różnych celów jednocześnie, ta niezwykle użyteczna czynność bywa niezastąpiona, gdy atakuje nas mnoga ilość przeciwników, których ciała nie znikają. Bez większego problemu, można teraz wykorzystywać przeróżne wystające elementy otoczenia do przejścia z jednego punktu do drugiego, jak podczas typowej wspinaczki górskiej. Lara może używać ścian znajdujących się naprzeciwko siebie jako drogi wzwyż, oczywiście, jeżeli są dostatecznie blisko. Dodano również szybsze bieganie, którego tak brakowało w poprzednich odsłonach. Wciśnięcie klawisza sprintu podczas wodnej eskapady sprawia, że Panna Croft pływa szybciej widowiskowym stylem zwanym delfinem zna również sztuki walki. Ponownie doświadczymy przyjemności jazdy motocyklem i to całkiem sporo, podczas wykonywania przeróżnych zadań zdecydowanie nie jest to element epizodyczny. Będziemy mieli możliwość dostosowania ubioru oraz uzbrojenia przed każdą misją, gdy wejdziemy w gęstwinę, postać realistycznie odgarnie ją rękoma. Tym razem zrezygnowano z efektu zmiennego menu. Zakładka dodatki skrywa odblokowane animacje, koncepcyjne fotografie bohaterów, wyposażenia oraz pomieszczeń, także storyboards (Graficzne odzwierciedlenie scenariusza produkcji).

„Tomb Raider Underworld” ma kilka wad, jedną z nich jest utrudnione sterowanie. Kamera w czasie skomplikowanych przepraw mogłaby obracać się o 360 stopni, ponieważ czasami trudno dostrzec odpowiednią drogę lub punkt skoku, problem ten dotyczy wszystkich klasycznych Tomb Raiderów. Ciała przeciwników potrafią miejscami zawisnąć nad ziemią, gdy zbieramy artefakty z dna zbiorników wodnych, Lara przenika przez powierzchnię podłoża. Omawiany tytuł dysponuje jednak spójną i wciągającą fabułą, pięknymi rozbudowanymi poziomami, które bez wątpienia cieszą oko. Posiada również sporą interakcję z otoczeniem, napotkane wazy można zniszczyć, a pozostawione drążki wykorzystać do celów przeprawowych lub logicznych łamigłówek. Ciężkie elementy podczas ich przenoszenia lub przesuwania męczą bohaterkę widać ogrom pracy włożony w samą postać, która jest niewątpliwie najjaśniejszą gwiazdą sagi „Tomb Raider”.

Recenzja Lara Croft and the Guardian of Light >>>

Recenzja Tomb Raider Anniversary >>> 

Recenzja Tomb Raider Legend >>>

Zagłosuj na Tomb Raider Underworld >>>

Wymagania sprzętowe Tomb Raider Underworld >>>

Zobacz i oceń galerię Tomb Raider Underworld >>>

Komentarze

• 

  Tomb Raider Underworld to również moja ulubiona część, posiada kilka irytujących niedoróbek, jednak jakoś bardzo ją lubię i często do niej wracam.

  Pawlo 27-06-2016, 17:51:35
• 

  Uwielbiam tę część, według mnie jest najlepsza.

  Aga 12-04-2016, 10:27:37