Sebastian, Feliks i Mateusz próbowali odszukać Magdę porwaną przez Pierwszego, uruchamiając wszelkie możliwe kontakty, osobom postronnym dla ich bezpieczeństwa przekazali, aby pod żadnym pozorem nie podejmowali zbędnego ryzyka, gdyż oprawca bywa wyjątkowo niebezpieczny. Mieli jedynie trzy tygodnie, ponieważ po tym czasie wypadała pusta noc, która najprawdopodobniej doprowadziłaby do śmierci dziewczyny.

Waldemar Chruszczyński podróżował późną nocą, lubił tę porę, ponieważ nie musiał spotykać ludzi często traktujących go jak trędowatego w kieszeni na wszelki wypadek, trzymał przygotowaną uprzednio mieszaninę ziół przeciwko potworom. Niestety drogę zastąpił mu nieznany młody mężczyzna z nożem, żądający pieniędzy, lekarz najpierw sięgnął po papierosa, a następnie oddał portfel oprawcy.

Piotr Żak przystępował właśnie do swoich codziennych obowiązków, ponieważ wybiła godzina zamknięcia miejskiego cmentarza, nad którym sprawował władzę jako nocny stróż. Popijając herbatę oraz zajadając ciasteczka, zaczął rozmyślać o życiu i śmierci, człowiek ten posiadał pewien niezwykły dar widzenia rzeczy paranormalnych dokładnie taki sam jak jego babcia.

Zadrożny, pełniąc dyżur w zakładzie psychiatrycznym, był niezwykle podekscytowany perspektywą dzisiejszej potajemnej schadzki, jego nowa zdobycz pacjentka tego obiektu Żaneta, będąc zagorzałą nimfomanką, marzyła o odbyciu stosunku na jeszcze ciepłych zwłokach. Doktor pomimo faktu posiadania żony oraz upiornego pomysłu wydawał się tym wszystkim nie przejmować, przecież zdradzał już swoją drugą polówkę z wieloma napotkanymi kobietami.

Fang Runin lada chwila miała przystąpić do egzaminu trwającego aż 12 godzin, wcześniej jednak zgodnie z panującymi zasadami musiała zostać szczegółowo przeszukana jak każdy kandydat. Było to wyjątkowo poniżające przeżycie, ponieważ zażądano od niej zdjęcia odzienia, chciano mieć pewność, że nie przemyca żadnych ściąg.

Grupa milicjantów patrzyła z przerażeniem jak stwory, które do niedawna były istotami ludzkimi, pożerały ciało żywej kobiety. Sierżant Patryk Mielech pełnił służbę w „Izolatorium” rozmyślając nad konsekwencjami własnych poczynań. Teren objęty działaniami znajdował się na obszarze zwanym Psim Polem.

Kessligh pędził, aby ocalić niewielkich rozmiarów Hershery, niestety miejsce to ogarnął już wszechobecny chaos. Grupa zbrojnych popędziła za sprawcami tych makabrycznych zniszczeń, a przebywający tam Errollyn zauważył uciekającego przywódcę bandy, dając natychmiastowy sygnał swojemu towarzyszowi broni.

Początek powieści rozpoczyna emocjonująca walka Doriana z królową i choć mężczyzna występuje pod zupełnie inną postacią, Maeve doskonale wie, kim on tak naprawdę jest oraz dlaczego tu przybył, wykorzystując pozyskane wcześniej wspomnienia więzionej Aelin.

Jedyną najważniejszą rzeczą w życiu księcia było obecnie uwolnienie kobiety, którą umiłował z całego serca. Mając do pomocy wyłącznie trzech zaufanych kompanów, wspólnie przemierzali rozległe morza, lasy i zasypane śniegiem szczyty potężnych gór. Ich towarzystwo sprawiało, iż nie tracił motywacji tak potrzebnej przy tego typu wyprawach.

W 1963 roku służby porządkowe pełniące patrol na „Psim Polu” są świadkami szeregu niewytłumaczalnych zdarzeń. Pierwsze doniesienia o agresywnym zachowaniu mieszkańców nie wywołują paniki wśród wysoko postawionych urzędników, gdy jednak groźna zaraza zaczyna się rozprzestrzeniać do walki przeciwko żywym trupom, zostają rzucone jednostki milicji, ZOMO oraz wojska.