Resident Evil. Zagłada recenzja

„Resident Evil. Zagłada” kontynuuje wątek fabularny drugiej odsłony filmu, czyli klimatycznej „Apokalipsy”. Obecnie mamy do czynienia z mieszaniną gatunku akcji i science fiction dodatkowo całość uzupełniają zgrabnie elementy gry firmy Capcom. Reżyserem został Russell Mulcahy, natomiast za scenariusz odpowiedzialny był Paul William Scott Anderson, który pracował również przy dwóch poprzednich projektach.

 

Użycie broni masowego rażenia wobec miasta Raccoon City nie wyeliminowało zarazy, wydarzenia te stanowiły jedynie preludium prawdziwego problemu, groźny wirus zaczął powodować zmiany klimatyczne drastycznie wpływające na wiele organizmów żywych. Alice przemierzając samotnie rozległe obszary, zmierza do Salt Lake City, ponieważ stamtąd dochodziły ostatnie komunikaty ocalałych, niestety rozpaczliwe nawoływanie okazuje się pułapką grupy psychopatów, niemających pojęcia z kim zadzierają. Tymczasem komitet Umbrelli zlokalizowany w kolejnym Ulu gdzieś pośrodku pustyni analizuje skutki światowego skażenia, doktor Isaacs próbując odtworzyć materiał genetyczny Alice, twierdzi, że jej krew może być skuteczną surowicą. Konwój Claire Redfield mający na swym pokładzie kilkadziesiąt osób poszukuje sojuszników, rozbijają obóz nieopodal opuszczonego motelu, brakuje im jedzenia oraz benzyny co jakiś czas wysyłają również cykliczne wiadomości. Główna bohaterka odbiera nawoływanie, aczkolwiek pomna wcześniejszych przeżyć postanawia je zignorować, odkrywa drzemiącą w sobie potężną moc aktywowaną pod wpływem silnego zagrożenia, która przypadkowo rozbija jej motocykl. Wędrując pustynnym szlakiem, zauważa konwój zaatakowany przez stado zainfekowanych kruków, tak spotyka nowych wędrowców, a także starych znajomych, chociażby Lloyda Jeffersona i Carlosa. Według znalezionego dziennika terenem wolnym od epidemii jest Alaska, aby tam dotrzeć, muszą wpierw uzupełnić niezbędne zapasy, ponadto po piętach depcze im bezwzględna Umbrella.

 

„Resident Evil. Zagłada” trzyma w napięciu, imponuje dopracowanymi scenami walki wykonanymi z jeszcze większym rozmachem. Miejsce akcji ponownie uległo zmianie poprzez niszczycielską siłę wirusa T, pustynny krajobraz przypomina mi dzieła George Millera, nie zabraknie autentycznego klimatu apokalipsy oraz kilku nawiązań do gry. Zobaczymy tu między innymi postać Claire Redfield, Alberta Weskera słynne dobermany czy potężnego Tyranta znanego jako Mr. X. Rozumiem, że Alice w wyniku przeprowadzonych badań pod wpływem mutacji jest silniejsza i skuteczniejsza, a jej ciało regeneruje się znacznie szybciej, jednakże nowe moce telekinetyczne są zdecydowanie przesadzone. Fabuła według mojej subiektywnej oceny delikatnie odstaje od naprawdę znakomitych poprzednich odsłon.

 

Obsada: Milla Jovovich (Alice), Ali Larter (Claire Redfield), Spencer Locke (K-Mart), Oded Fehr (Carlos Oliveira), Mike Epps (L.J.), Ashanti (Betty), Linden Ashby (Chase), Joe Hursley (Otto), Christopher Egan (Mikey), Madeline Carroll (White Queen), Iain Glen (doktor Alexander Isaacs „Tyrant”), Jason O'Mara (Albert Wesker), Matthew Marsden (Alex Slater) i inni.

 

Dodatkowe informacje o „Resident Evil. Zagłada” (wydanie boxowe).

 

Oryginalny tytuł – Resident Evil: Extinction.

Płyta zawiera – bezpośredni dostęp do wybranych scen, komentarze twórców, sceny niewykorzystane, reportaż o realizacji, zwiastuny.

Kraj/Rok produkcji – USA, Francja, Niemcy, Kanada, Wielka Brytania 2007.

Język – polski lektor, angielski, czeski, węgierski.

Napisy – polskie, angielskie, bułgarskie, czeskie, rumuńskie, słoweńskie, chorwackie, serbskie, węgierskie, litewskie, estońskie, słowackie.

Czas – 90 minut.

Zdjęcia – David Johnson.

Muzyka – Charlie Clouser.

Gatunek – sci-fi/akcja.

 

Resident Evil recenzja filmu >>>

Resident Evil 2. Apokalipsa recenzja >>>

Resident Evil. Afterlife recenzja >>>

Resident Evil. Retrybucja recenzja >>>

Resident Evil. Ostatni rozdział recenzja >>>

4

Dodaj komentarz

Komentarze

  • Jak najbardziej Wojciechu.
  • Moim zdaniem umiar w filmach jest dobry.
Evangelion 4.0 Final - Mari Makinami Illustrious

Ostatnie dyskusje:

Nowości:

The Last of Us Part I - Left Behind recenzja DLC
15-01-2025
„The Last of Us Part I” zaliczamy do trzecioosobow...
Figurka Senjougahara Hitagi - Monogatari recenzja
02-01-2025
TAITO to japońska firma produkująca gry komputerow...
The Last of Us Part I recenzja
22-12-2024
„The Last of Us Part I” zaliczamy do trzecioosobow...
Figurka Makima - Chainsaw Man recenzja
13-12-2024
FuRyu to japońska firma działająca na rynku gier, ...

Nawigacja

Nasza społeczność