Retro granie Medal of Honor Allied Assault – Breakthrough DLC

„Breakthrough” jest drugim i zarazem ostatnim oficjalnym dodatkiem do gry „Medal of Honor Allied Assault”. Tym razem pieczę nad produkcją sprawowało studio TKO Software, czyli zupełnie nowy zespół, tytuł jednak ani trochę nie stracił na swojej atrakcyjności, wydawcą standardowo pozostała firma Electronic Arts.

 

20 lutego 1943 roku rozpoczęliśmy pierwszą misję o kryptonimie Lighting The Torch w północnoafrykańskim miejscu o nazwie Kasserine Pass. Widoczność mocno ograniczała gęsta burza piaskowa, stanowiło to ogromny problem, ponieważ przed nami były dobrze wyposażone oddziały feldmarszałka Erwina Rommela, których nie widzieliśmy. Udało mi się przejąć opuszczony niemiecki czołg, dzięki niemu zniszczyłem niebezpieczne gniazda karabinu MG-42 oraz załogę potężnego bunkra. Kawałek dalej dołączyłem do amerykańskiego dywizjonu pancernego, niestety nasz Sherman Crab najechawszy na minę, sprytnie ukrytą przy poboczu drogi został uszkodzony, gdy inżynierowie naprawiali niesprawną gąsienicę, ja zinfiltrowałem kolejny niemiecki bunkier, podkładając w nim materiały wybuchowe. Wraz z grupą uderzeniową zaplanowaliśmy przepłynąć mocno chroniony kanał, aby uwolnić przetrzymywanych angielskich żołnierzy. Następnie dyskretnie przedostałem się przez okupowane miasto na spotkanie Klausem Kneflerem tajnym agentem. Przebrani za niemieckiego oraz włoskiego kapitana dotrzemy do portu, żeby zniszczyć dokujący statek, droga powrotna będzie trudna, gdyż dostępne jednostki wroga rozpoczęły przeczesywanie miasta. 10 lipca 1943 roku braliśmy udział w operacji Husky we Włoszech. Mieliśmy wylądować lekkim szybowcem wojskowym na terenie Sycylii, aczkolwiek śmiertelny postrzał pilota doprowadził do rozbicia maszyny, moi dwaj towarzysze nie przeżyli, dodatkowo katastrofa przyciągnęła sąsiadujące patrole, z którymi musiałem sobie błyskawicznie poradzić. Idąc przed siebie, co jakiś czas odnajdywałem wraki innych alianckich szybowców i stanowiska karabinów przeciwlotniczych oraz dział 88 mm, które niszczyłem. Chwilę później odnalazłem okopany amerykański oddział, pomagając im zatrzymać szarżę nieprzyjaciela, wraz z dowódcą zdewastowaliśmy, pobliską wierzę radiową, mnie przypadło sabotowanie lotniska i uszkodzenie stacjonujących tam samolotów. Po wykonaniu zadania napotkałem angielskiego żołnierza podróżującego Jeepem, wspólnie zmierzaliśmy ku rozległym winnicom, gdzie aż roiło się od wrogich jednostek. W tym miejscu zlokalizowałem również grupę Amerykanów, wspólnymi siłami odparliśmy zmasowany atak czołgów jednym ze znalezionych moździerzy.

 

12 stycznia 1944 roku pod Monte Cassino pomagałem medykom udzielać pomocy, sanitariusz, z którym podróżowałem był zmuszony chronić rannych, tymczasem ja poszedłem dalej, uwalniając jeszcze kilku naszych. 22 stycznia 1944 roku stacjonowałem w miejscowości Anzio do moich celów głównych należało wyeliminowanie olbrzymich dział kolejowych zwanych potocznie „Grubymi Bertami”. Wcześniej jednak zatrzymałem konwój z niemieckim zaopatrzeniem, po wykonaniu zadania porwanym pancernym pojazdem szynowym przedarłem się przez silnie ufortyfikowane pozycje, niszcząc kolejną Bertę. 28 września 1944 roku w Monte Battaglia pod osłoną nocy oczekiwaliśmy dostawy, niestety ciężarówka została ostrzelana tuż przed miejscem docelowym. Przy pomocy Jeepa z zamontowanym karabinem trzydzieści cali robiliśmy za wsparcie ogniowe, gdy inni przenosili i ładowali ocalałe towary, czym prędzej ruszyliśmy ku pobliskim posterunkom, uzupełniając ich zapasy. Starymi podziemiami doszedłem do zamku okupowanego przez nieprzyjaciela na szczęście nasi chłopcy też tam byli, udzielając mi odpowiedniego wsparcia. Jak zwykle mieliśmy pecha, ponieważ padła łączność, która uniemożliwiała wezwania nalotu, inżynierowie musieli naprawić nadajnik, my natomiast pilnowaliśmy, aby wróg go nie wysadził, wskutek połączonych sił udało się zrealizować wspomniane cele.

 

„Medal of Honor Allied Assault – Breakthrough” wykorzystuje silnik graficzny o nazwie „id Tech” trzeciej generacji. Pierwsze co dostrzeżemy to niewątpliwie zmodyfikowana oprawa wizualna, zastosowano tu ciekawy efekt dynamicznego oświetlenia, zauważalny tuż po zmroku podczas wyładowań atmosferycznych sylwetka człowieka pojawia się na horyzoncie, a potem znika, uwagę zwracają również warunki pogodowe w postaci gęstej mgły bądź burzy piaskowej. Oprawa dźwiękowa oraz muzyka jak zwykle bez zastrzeżeń, wystrzały i mechanika broni, echo pola walki lub dobór znakomitych lektorów stanowi naprawdę mocny fundament omawianego tytułu. Misje posiadają zróżnicowaną budowę, są oparte na prawdziwych wydarzeniach. Autentyczne jest także uzbrojenie, niestety nie znajdziemy tu przycelowania, które bywa dzisiaj standardem, za to mamy zdolność uderzenia kolbą, co bywa wyjątkowo przydatne przy braku amunicji, tak jak w „Allied Assault” występują tutaj klasyczne apteczki. Deweloperzy dodali sporo nowego uzbrojenia, warto wspomnieć o dziwnym zjawisku baraku amunicji, niektóre misje oferują tradycyjny system podnoszenia jej z ziemi, a inne wyłącznie poprzez znajdowanie pasów i skrzynek, dlatego musimy niezwykle racjonalnie nią dysponować. Może chciano dzięki temu zwiększyć poziom trudności, chociaż moim zdaniem nie zostało to należycie przemyślane. Bez problemu do walki wykorzystamy przejęte działa przeciwlotnicze, czołgi wraz z lekkimi pojazdami pancernymi otrzymały karabin maszynowy. Statystyki i autentyczne materiały filmowe bezsprzecznie dodają fabule charakterystycznego kolorytu.

 

To drugi i ostatni bardzo ciekawy DLC osadzony w realiach, testy przeprowadzałem, wykorzystując specjalną edycję kolekcjonerską pt. „10 Anniversary Medal of Honor” zawierający wszystkie części gry opowiadającej o losach drugiej wojny światowej. Omawiany zbiór posiada również oryginalny soundtrack „Allied Assault”.

 

Recenzja Medal of Honor Warfighter >>>

Recenzja Medal of Honor >>>

Retro granie Medal of Honor Airborne >>>

Retro granie Medal of Honor Pacific Assault Director's Edition >>>

Retro granie Medal of Honor Allied Assault >>>

Retro granie Medal of Honor Allied Assault – Spearhead DLC >>>

Zagłosuj na Medal of Honor Allied Assault - Breakthrough DLC >>>

Wymagania sprzętowe Medal of Honor Allied Assault - Breakthrough DLC >>>

Zobacz i oceń galerię Medal of Honor Allied Assault - Breakthrough >>>

 

  

3

Dodaj komentarz

Komentarze

  • "Kubas" stara szkoła w produkcji gier
  • Dobrze pamiętam, jak wyglądała ta misja z moździerzem, nie było tam celownika, który ułatwiał namierzanie, wszystko robiło się na wyczucie.
  • To prawda Spinacz dawne wojenne tytuły miały ten charakterystyczny klimat, który można ze świecą szukać w dzisiejszych FPS-ach. I nie mam tu na myśli wyłącznie Medal of Honor, ale również Call of Duty.

  • Aż łezka się w oku kręci widząc tego klasycznego dobrze zrobionego Medala. Mój ulubiony dodatek.
Character Vocal Series 01 - Hatsune Miku

Ostatnie dyskusje:

  • John Rambo recenzja

    Dziękuję za miłe słowa Panie Bartoszu.

  • John Rambo recenzja

    Podoba mi się, co napisałeś o obrazowości nakręconych scen, to właśnie one sprawiają, że film zyskuje na autentyczności, przecież działania wojenne nie są sielanką ani niczym romantycznym. Piąta część...

Nowości:

Stażyści recenzja
26-08-2024
„Stażyści” to zabawna komedia, w której zobaczymy ...
Uncharted 4. Zaginione dziedzictwo recenzja DLC
12-07-2024
Tym razem poświecę uwagę fabularnemu rozszerzeniu,...
Uncharted 4. Kres złodzieja recenzja
29-06-2024
Z niezmierną przyjemnością pragnę zaprezentować re...
Słuchawki Spc Gear SPG047 Viro recenzja
27-04-2024
Nigdy nie byłem wielkim fanem słuchawek wokółuszny...

Nawigacja

Nasza społeczność